Jazda na rolkach - samemu czy w towarzystwie?

Niedawno na naszym fanpage [klik] przeprowadziliśmy małą sondę na temat tego jak wolimy jeździć na rolkach – w samotności czy raczej wolimy mieć towarzystwo.

Jak to zwykle w życiu bywa i tutaj okazało się, że ile osób – tyle opinii i nie ma jednego, sprawdzonego rozwiązania. Mało tego, bywa tak że nawet jedna i ta sama osoba może mieć różne odpowiedzi – w zależności od aktualnego nastroju. Dzisiaj w artykule postanowiliśmy pozyskane informacje zebrać w kilka zdań i wyciągnąć wnioski.

Jedna z naszych fanek Ania odpowiada wdzięcznie, że to zależy – bo jeśli chce odpocząć od otaczającego ją chaosu zdecydowanie woli samotną jazdę, a gdy nachodzi ją ochota na wygłupy – szuka towarzystwa.

Maciej mówi zdecydowanie, że lepiej z kimś, ale… nie ma z kim! Mateusz też jest też zdania, że lepiej z kimś – no bo samemu nudno. Ponadto zwraca uwagę na pojawiającą się w trakcie jazdy w towarzystwie iskrę rywalizacji – której nie da się wskrzesić pędząc na rolkach samemu.

Ciekawą opinię przytoczył Marek – zwrócił uwagę na to, że najlepiej śmiga się puszczając dziewczynę przodem – brak nudy – gwarantowany ;). Piszą, że ze sobą, że z muzyką, synem, mężem, koleżanką – opcji jest bez liku.

Co zatem można wywnioskować? Jazda na rolkach to jazda dla każdego – nic odkrywczego. Bowiem bez względu na to czy jesteśmy typem samotnika czy duszą towarzystwa – tę formę rekreacji zawsze, bez najmniejszego problemu możemy dostosować do siebie i swoich preferencji.

 

Komentarze